Parseta - Klub turystyki "Noteć"

K l u b      T u r y s t y k i     "N o t e ć"
  księga gości
  o szkole
  drukuj stronę
Szukaj
RODO
Idź do spisu treści

Menu główne:

Parseta

Splywy kajakowe > 2020

Charakterystyka rzeki Parsęty (info https://www.piraci-parsety.pl/rzeki-splywy/splyw-rzeka-parseta/)

   Parsęta jest największą rzeką Przymorza przybierającą miejscami charakter rzeki górskiej. Rzeka wraz ze swoim największym dopływem Radwią zajmuje obszar ok. 3,5 tys. km kwadratowych. Jest drugą rzeką pod względem długości po Redze i pierwszą pod względem wielkości dorzecza z wszystkich rzek przymorskich (3,8% powierzchni woj. zachodniopomorskiego). Parsęta zwana wcześniej Prośnicą według różnych źródeł ma od 137 do 157 km długości, bierze swój początek na łąkach powstałych w czaszy całkowicie zarośniętego, a następnie zmeliorowanego niewielkiego jeziora w pobliżu wsi Parsęcko, położonej w gminie Szczecinek na wysokości 137 m. n.p.m. a uchodzi do Bałtyku w Kołobrzegu.

Najważniejsze informacje

    – długość rzeki: 157 km

    – długość odcinka na spływ kajakowy: 144 km

    – czas całkowity spływu rzeką: 8 dni

    – poziom trudności: łatwa, średnia, trudna (w zależności od odcinka)

Warto wiedzieć

   Na spływy kajakowe Parsęta dla początkujących nadaje się od Karlina do Kołobrzegu. Jest to trasa zupełnie bez przeszkód. Od Osówka do Białogardu trasa dla średnio zaawansowanych, zwalone drzewa w korycie rzeki, konieczność przepraw. Od STORKOWA do OSÓWKA jedynie dla profesjonalistów są to bardziej przeprawy niż spływy – ciężkie przez koryto rzeki – jest to bardzo ciężka rzeka na tym odcinku !!!

   Na ciężkich odcinkach zalecane płynięcie siedząc pojedynczo w kajaku ze względu na wygodniejsze przeprawianie przez drzewa, żeby w nocy nie zostać na rzece bez możliwości odbioru kajaków i dojazdu !!!

    Odcinek rz. PARSĘTY od STORKOWA do OSÓWKA
jest typowym odcinkiem dla survivalowców . Rzeka miejscami jest zarośnięta , czasami jest tylko 50cm prześwit między taflą wody a krzakami nad płynącą wartkim nurtem rzeką. Trzeba leżąc w kajaku nie używając nawet wioseł przeciągać się w pod krzakami i trafia się od razu na niespodzianki w postaci zwalonych drzew. Do przeprawy można zaliczyć częste przymusowe kąpiele, ale o to przecież właśnie chodzi!!! Są to bardzo trudne odcinki wymagające doświadczenia, cierpliwości, wytrwałości, i siły fizycznej. STORKOWO-OSÓWKO czas pokonania tego odcinka to ok. PIĘĆ DO SZEŚCIU DNI!!! Z komarami, bez toalet i cywilizacji, coś dla prawdziwych koneserów. Na Parsęcie nie ma ścisku z innymi grupami kajakarzy, nie ma opłat za świeże powietrze, biwaki, rezerwaty. Płynie się kilka dni i nie spotyka się innych kajakarzy ma się szczęście jak spotka się jakiegoś wędkarza, żeby zapytać czy daleko do kolejnego mostu lub miejsca na biwak.

    Odcinek rz. PARSĘTY od Osówka do Białogardu
jest mniej uciążliwy niż wcześniejsze odcinki. Rzeka jest szersza, nie jest zarośnięta, na niektórych odcinkach miejscami bardziej rwąca (w miesiącach kwiecień, maj, czerwiec). Na tym odcinku rzeki jest sporo zwalonych drzew, po których trzeba się przeprawiać, wyjęcie kajaka na brzeg jest problematyczne ze względu na wysokość brzegów, która dochodzi nawet do kilku metrów, więc przeszkody pokonujemy ,,z wody”. Trzeba się wykazać sprawnością i siłą fizyczną, wspaniała zabawa i przygoda. W miesiącach kwiecień, maj do połowy czerwca prąd na tym odcinku może być bardzo silny i jest wysoki poziom wody, dzięki któremu przepływamy nad większością zwalonych drzew. Silny prąd w tych miesiącach nie daje wiele czasu na zastanowienie się z której strony ominąć zwalone drzewo lub jak właściwie podpłynąć do niego żeby się przeprawić bez wywrotki do zimnej wody. Brak wprawy i doświadczenia powoduje częste przymusowe kąpiele i w tych miesiącach wskazane by było wdzianko w postaci pianki dla płetwonurków, która ochroni nas przed zimną wodą w czasie wywrotek i zimno nie popsuje nam ,,JAZDY NA MAKSA” na tym odcinku do początku czerwca. Od czerwca woda opada jest więcej drzewek do przeprawy odkrytych przez obniżony poziom wody, prąd jest słabszy, spokojniej się płynie ale i tak dalej jest dużo adrenaliny i przygód na tym odcinku. Ludzie pływający kajakami po innych zwałkowych rzekach przepłyną ten odcinek i pozostałe bez wywrotek.

    Odcinek rz. PARSĘTY od Białogardu do KOŁOBRZEGU
jest odcinkiem spokojnym prąd jest słabszy jedyne przeszkody w postaci już zaledwie kilku zwalonych drzew w poprzek rzeki które omijamy albo przepływamy pod nimi są na odcinku Rościno – Karlino jest to odcinek 10 km sprawnie płynąc można go pokonać w 60 minut. Od Karlina do samego Kołobrzegu nie ma już w ogóle przeszkód. Płyniemy autostradą rzeczną do KOŁOBRZEGU idealny odcinek na spływy z rodziną, grillem, wędką. Od kwietnia do października spokojnie pływamy bez przeszkód, na tym odcinku rzeka jest szeroka płyniemy wśród pól, łąk i lasów, nie ma przeszkód w postaci zwalonych drzew. Zaczynając spływ w Białogardzie z zamiarem dopłynięcia do Kołobrzegu, przepłyniemy przez próg wodny w Białogardzie ( na wysokości Urzędu Pracy), drugi próg wodny pokonamy w Karlinie ( po minięciu cmentarza Karlińskiego ,,źle nie kojarzyć ” i plaży), trzeci próg wodny w miejscowości Pyszka – przed progiem wysiadamy na prawy brzeg i przenosimy kajaki na krótkim odcinku.. Progi są do przepłynięcia przy wysokim i niskim stanie wody nie stanowią problemy są urozmaiceniem spokojnego szerokiego odcinka rzeki do Kołobrzegu za wyjątkiem progu wodnego w Pyszce gdzie przenosimy kajaki.

    Od Storkowa do Kołobrzegu wzdłuż całej rzeki Parsęty nie ma pensjonatów i typowych miejsc na biwaki z prysznicami itp. Trzeba samemu improwizować, jest bardzo dużo dogodnych dzikich miejsc biwakowych. Można rozbijać się pod namioty przy gospodarstwach rolnych gdzie zaopatrzycie się w wodę i prowiant w wiejskich sklepach. Jeżeli chcecie nocleg pod dachem wiąże się to z większymi kosztami zabawy w spływ. Można zatrzymać się na kilka dni na nocleg w hotelu Petrico-Park, lub domkach nad rzeką Radew, gdzie jest możliwość całodobowego cateringu i korzystania z pryszniców i toalet. Z hotelu lub domków jest możliwość codziennie Was wozić na dowolnie wybrane przez Was odcinki rzeki Parsety i Radwi i zabierać wieczorem po zakończeniu spływu do baz noclegowych. Można również wybrać inną bazę noclegową również atrakcyjną w pobliżu rzek na spływy.


TRASA SPŁYWU

I ETAP - LIPIEC
1.DZIEŃ SPŁYWU ( Storkowo – Żarnowo)

   – długość trasy: 11 km

   – czas  spływu: 7 godzin

   – poziom trudności trasy: trudna


Kolonia Storkowo Pierwsze 53°46'49.2"N 16°29'54.5"E – Żarnowo  Zaczynacie spływ w miejscowości Storkowo do Kołobrzegu macie przepłynąć jedynie 144km rzeką Parsętą. W Storkowie przy Stacji Geomorfologicznej Instytutu Badań Czwartorzędu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu nad samą Parsętą znajduje się gospodarstwo agroturystyczne Agnieszki Goździk tel. 609 841 245 gdzie możecie zostać na nocleg przed spływem. Startując w miejscowości Storkowo przy tamie Instytutu od której Parsęta jest szersza i głębsza niż na odcinku do Instytutu, macie do przepłynięcia około 11km rzeki do miejscowości Żarnowo, zajmie to wam około 7 godzin wiosłując średnim tempem z krótkimi przerwami w czasie spływu. Rzeka na tym odcinku nie ma mocnego nurtu jest płytko od 20cm , miejscami do 160cm głębokości ( w zależności od poziomu wody w rzece), koryto rzeki ma szerokość kajaka czyli ok. 5m. Odcinek ten nie jest zarośnięty gałęziami ale jest sporo drzew zwalonych w poprzek rzeki i trzeba się przeprawiać. Dopływacie do mostu drogowego w Żarnowie. Pod mostem nie przepłyniecie jest tama hodowli pstrągów, trzeba wyjąć kajaki na lewy brzeg przed mostem i z prawego za mostem zwodować. Po zwodowaniu za mostem trzeba ciągnąć ok. 10 minut kajak za sobą spacerując po kostki w wodzie(na tym krótkim odcinku cała woda z rzeki zabierana jest przez hodowlę pstrągów) .Po 10 minutach jest już coraz głębiej wsiadacie do kajaka i po kolejnych 10 minutach płynąc już w kajaku docieracie do mostku drewnianego za którym wyjmujecie kajaki na lewy brzeg i zostajecie na biwak na ładnej polanie otoczonej lasem. Do wsi Żarnowo na piechotkę jest parę minut jeżeli nie zrobiliście zakupów w czasie przenoszenia kajaków przez most w samym Żarnowie.

2.DZIEŃ SPŁYWU ( Żarnowo – Krosino )

   – długość trasy: 13 km

   – czas  spływu: 8 godzin

   – poziom trudności trasy: trudna


Żarnowo – Krosino Zaczynacie spływ z polany gdzie byliście na biwaku i musicie dopłynąć do mostu drogowego w Krosinie. Macie do przepłynięcia około 13 km rzeki zajmie to wam około 8 godzin. Jest to już bardziej uciążliwy odcinek rzeki. Do pokonania macie licznie zwalone drzewa, rzeka miejscami jest zarośnięta nad tafle wody gałęziami z krzewów i drzew rosnących na brzegu rzeki. Często trzeba płasko położyć się w kajaku i przeciągać kajak pod gałęziami lub drzewami. Trzeba wychodzić z kajaka na drzewa lub do wody i przeciągać kajak przez drzewa zwalone w poprzek rzeki. Nurt słaby, mało jest miejsc gdzie nie ma gruntu pod nogami przy wywrotce, koryto rzeki wąskie. Wyjście na brzeg jest problemem ze względu na wysokość brzegów i gęste zarośla. W Krosinie po wyjściu na most drogowy idąc w prawo od mostu dojdziecie do zabudowań leśniczówki z dużą polaną gdzie możecie rozbić się na biwak, lub idąc w lewo od mostu dojdziecie do polany przy gospodarstwie rolnym gdzie również za zgodą właścicieli rozbijacie się na biwak, są to miejsca biwakowe na których często kajakarze rozbijają namioty i można do nich dojechać samochodem. Na długości tego odcinka rzeki od Żarnowa do Krosina nie ma możliwości odebrania kajaków z rzeki ani dojazdu musicie dopłynąć do Krosina gdzie zostajecie na biwak lub kończycie spływ. Na tym odcinku jest kilka miejsc na brzegu gdzie możecie rozbić się na biwak jeżeli odcinek do przepłynięcia będzie za długi, ale musicie wtedy płynąć ze sprzętem biwakowym, ponieważ nie ma możliwości dojazdu do innych miejsc niż w Żarnowie i Krosinie.


3.DZIEŃ SPŁYWU ( Krosino – Doble )

   – długość trasy: 8 km

   – czas  spływu: 5 godzin

   – poziom trudności trasy: trudna


Krosino – Doble Zaczynacie spływ przy moście drogowym w Krosinie i musicie dopłynąć do mostu drogowego w miejscowości Doble, ponieważ znowu na tym odcinku rzeki nie ma możliwości dojazdu samochodem i dowiezienia sprzętu na biwak ani możliwości odebrania kajaków po spływie z innych miejsc gdzie się zatrzymacie na biwak. Do pokonania macie ok. 8 kilometrów rzeki i zajmie to wam około 5 godzin. Jest to jeszcze bardziej uciążliwy odcinek rzeki niż poprzedni, jest więcej zwalonych drzew w poprzek rzeki i koryto jest mocno zarośnięte gałęziami. Przeszkody są co chwile do pokonania i nieustannie walczymy z przyrodą przedzierając się na tym odcinku przez rzekę. Brzegi wysokie gęsto zarośnięte mało dogodnych miejsc na wyjście z wody na biwak lub odpoczynek. Koryto miejscami szersze niż na poprzednich odcinkach ale w większej części na tym odcinku rzeka wąska, mało miejsc gdzie nie mamy gruntu , nurt nie jest mocny. Przed mostem drogowym dopłyniecie do tamy starego młyna w którym jest obecnie przetwórnia ryb, konieczna przenioska kajaków lewym brzegiem, od tamy przetwórni już tylko 10 minut spływu niestety dalej ciężkie 10 minut i kolejne kilka drzewek i zarośnięta rzeka do pokonania zanim znajdziecie się na moście drogowym w DOBLU. Zaraz za mostem drogowym na prawym brzegu łąka pana Gębskiego tel. 311 5397 gdzie możecie rozbić się na biwak, do której jest dojazd samochodem i możemy dowieść sprzęt biwakowy lub odebrać kajaki po zakończonym spływie.


4.DZIEŃ SPŁYWU ( Doble – Stare Debno )

   – długość trasy:
8 km

   – czas  spływu: 5 godzin

   – poziom trudności trasy: trudna

Doble – Stare Dębno Zaczynacie spływ przy moście drogowym w DOBLU i musicie dopłynąć do polany na biwak która znajduje się ok. 2 km przed mostem drogowym STAREGO DĘBNA. Do pokonania macie ok. 8 kilometrów rzeki i zajmie to wam około 5 godzin. Odcinek bardzo ciężki zwalone drzewa, konary, gałęzie nad taflą wody, bardzo uciążliwy. Ciężki odcinek fizycznie do pokonania. Tak jak na wcześniejszych odcinkach po drodze brak cywilizacji i możliwości dojazdu samochodem. Nieustanna walka z zielenią i przeszkodami w postaci zwalonych drzew, z wysokimi zarośniętymi brzegami gdzie nie ma możliwości wyjścia z wody. Na całej długości tego odcinka i przy samym moście niema dogodnych miejsc na biwak, dopiero na polanie na prawym brzegu ok. 2km przed mostem drogowym można rozbić się na dziki biwak do którego jest dojazd samochodem.


II ETAP - SIERPIEŃ
1
.DZIEŃ SPŁYWY ( Stare Dębno – Osówko )

   – długość trasy: 8 km

   – czas  spływu: 10 godzin

   – poziom trudności trasy: trudna

Stare Dębno – Osówko  Zaczynacie spływ z polany na której byliście na biwaku ( lub 2 km dalej z mostu drogowego STARE DĘBNO jeżeli jest to pierwszy dzień spływu ) i musicie dopłynąć do kamiennego spiętrzenia wody w Osówku ( TAMA W OSÓWKU )  gdzie przed tamą i za tamą na prawym brzegu są piękne polany na biwak, lub zakończycie spływ. Z polany w Starym Dębnie do Tamy z polaną w Osówku mamy do przepłynięcia około
11,5 kilometrów co może wam zająć 8-10 godzin ( dla mniej sprawnych, mniej doświadczonych grup ten czas może być za krótki na tym odcinku rzeki I MOŻNA ZOSTAĆ NA NOC MIĘDZY STARYM DĘBNEM A OSÓWKIEM bez możliwości dojazdu samochodem i czeka was dłłłługi nocny spacer z kajakiem przez pola i lasy jeżeli zlekceważy się trudności na tym odcinku i chcemy już zakończyć spływ bo jesteśmy mokrzy, głodni i nie mamy siły dalej płynąć nie mówiąc już o spacerkach nocnych z kajakiem po lesie). Jest dużo zwalonych drzew w poprzek rzeki i trzeba się po nich przeprawiać, przepływać po drzewach lub pod drzewami , wysiadać na drzewa i przerzucać kajaki. Odcinek jest bardzo ładny krajobrazowo, tereny leśne, rzeka w kilku miejscach przełamała brzegi i rozwidla się na inne koryta które ponownie wpływają w główny nurt rzeki. Można pokonać ten odcinek w 8 do 10 godzin wiosłując średnim tempem i nie robiąc zbyt wielu przerw i sprawnie pokonując przeszkody. Zdarza się miejscami mocniejszy nurt i brak gruntu przy wywrotkach. Głównie rzeka płynie wolno i jest głęboka od kolanek do szyjki,  brzegi wysokie zarośnięte ciężko wyjść na brzeg. Kanapki jemy w kajaku trzymając się gałęzi przy brzegu. Dopływamy do TAMY w OSÓWKU na prawym brzegu przed tamą polana na biwak. Od Tamy w Osówku rzeka jest łatwiejsza do pokonania,  jest szersza i zwalone drzewa nie są na tak krótkich odcinkach jak na wcześniejszej części rzeki. Ten 8-10 godzinny odcinek potrafi wycisnąć pot i łzy bezsilności przy kolejnych drzewach już po kilku godzinach z największych twardzieli.


    POWYŻSZE PIĘĆ ODCINKÓW RZEKI płyniemy w długiej bluzie, długich spodniach, trampkach, w czapce, wskazane gogle żeby chronić oczy przed gałęziami, rękawiczki. Warto wziąć bandaż wodę utlenioną kilka plastrów na pewno zdarzą się drobne skaleczenia i otarcia. Czas pokonania poszczególnych odcinków może być dłuższy niż podany w opisach lub również krótszy. Zależy od sprawności, doświadczenia, długości przerw i liczby kajaków biorących udział w spływie. Podane czasy mierzone były płynąc w grupie od 2 do 4 kajaków siedząc pojedynczo w kajaku. Najlepsza zabawa jest siedząc samemu w kajaku, można się położyć szybciej i wygodniej, kajak jest lżejszy przy przepływaniu po drzewach, mamy więcej miejsca do poruszania się po kajaku w czasie pokonywania przeszkód. Płyniecie i trzymacie się grupy, w razie problemów pomagacie innym. Nie zostajecie i nie zostawiacie nikogo w tyle to zbyt niebezpieczne na tych odcinkach i to nie wstyd zawołać żeby inni zaczekali jeżeli nie oglądają się za siebie robicie to dla swojego bezpieczeństwa!!!. UWAŻAMY żeby nie rozdzierać kapoków i nie połamać kajaków oraz nie zgubić wioseł, nie róbcie nic na siłę myślcie i bądźcie rozsądni.


2.DZIEŃ SPŁYWU ( Osówko – Rogowo )

   – długość trasy: 14 km

   – czas  spływu: 5 godzin

   – poziom trudności trasy: średnia

Osówko – Rogowo Zaczynacie spływ z polany przy Tamie w OSÓWKU i płyniecie do polany na lewym brzegu za mostem drogowym ROGOWO. Do przepłynięcia około 14 km rzeki i zajmie to wam około 4 godziny. Jest do dość męczący fizycznie odcinek ze względu na zwalone drzewa ale nie tak uciążliwy jak poprzednie odcinki. Rzeka szeroka w ogóle nie zarośnięta miejscami bardzo wartki nurt ( w miesiącach kwiecień do połowy czerwca na tym odcinku bardzo szybka rzeka dla zaawansowanych kajakarzy z doświadczeniem przy pokonywaniu i dopływaniu do zwalonych drzew przy bardzo mocnym nurcie rzeki), są miejsca gdzie nie ma gruntu pod nogami po wywrotce kajaka. Wysokie brzegi, odcinek rzeki o średnim stopniu trudności, jedyne przeszkody to zwalone drzewa w poprzek rzeki ale występujące z dużo mniejszą częstotliwością niż na poprzednich odcinkach rzeki. Całkiem przyjemnie się płynie bez zasieków z gałęzi. Wspaniała zabawa przy pokonywaniu zwalonych drzew nie wychodząc na brzeg z kajakiem i pokonując wszystkie przeszkody z wody. Bardzo ciekawy odcinek z pięknymi widokami, wysokie na kilka metrów brzegi miejscami dają wrażenie spływu w leśnych wąwozach. Płynąc od OSÓWKA przepływacie co około 50 minut kolejno pod mostami ; most drogowy do TYCHÓWKA , następnie pod mostem drogowym do RYSZCZEWA, pod mostem drogowym do BYSZYNA (od którego w odległości ok. 700m znajduje się ZAJAZD ZAGŁOBA z posiłkami piwkiem i noclegami) i pod mostem drogowym do ROGOWA. Na każdy most dojazd po odbiór kajaków samochodem nie stanowi problemu. Za mostem drogowym ROGOWO po około 15 minutach dopływacie do polany na lewym brzegu doskonale nadającej się na biwak na którą jest dojazd samochodem.

3 I 4 .DZIEŃ SPŁYWU ( Rogowo – Łąka miejscowość Miechęcino )

   – długość trasy: 41 km

   – czas  spływu:
8 godzin

   – poziom trudności trasy: łatwa

Rogowo – Łąka miejscowość Miechęcino Zaczynacie spływ z polany za mostem drogowym w Rogowie i płyniecie do polany w Miechęcinie na prawym brzegu około 10 minut spływu za progiem wodnym w Pyszce. Do przepłynięcia około 41 km rzeki i zajmie to wam około 7 godzin. Od mostu w Rogowie do mostu w Byszynie jest jeszcze kilka zwalonych drzew w poprzek rzeki i trzeba się jeszcze przeprawiać na odcinku około 40 minut spływu. Od mostu w Byszynie do samego Białogardu spokojna trasa spływu i można odpocząć po trudach poprzednich odcinków. Nie ma drzew zwalonych całkowicie w poprzek rzeki. Od czasu do czasu jakieś drzewko jest w rzece ale omijamy je z lewej lub z prawej strony i nie ma konieczności wysiadania z kajaków. Z Byszyna do Białogardu płynie się około 3-4 godziny. W Białogardzie do pokonania próg wodny za mostem drogowym ul. Świdwińskiej. Od Białogardu do tamy w Rościnie autostrada bez przeszkód. Płynie się około godziny 30 minut. Brak nurtu trzeba powiosłować. W Rościnie dopływamy do potężnej tamy w której znajduje się podwodna elektrownia z czasów wojny nie widoczna dla samolotów. Dobijamy do lewego brzegu około 4m przed tamą i przenosimy kajaki. Dalej płyniemy już wartkim nurtem do miejscowości Karlino. Na tym odcinku rzeki mogą zdarzyć się zwalone drzewka ale jest ich nie wiele. Od Karlina aż do Pyszki autostrada bez przeszkód jedynie jako atrakcja dwa progi wodne – w Karlinie przepływamy natomiast w Pyszce wysiadamy na prawy brzeg i przenosimy kajaki na krótkim odcinku.


 
e-mail: Tadeusz Kunikowski
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego